Dziś ostatki. A w innych krajach? Tłusty… wtorek!
Czytaj dalej OstatkiTag: inspiracje
Slow writing
Dziś Ogólnopolski Dzień Pisania Piórem. Deszczowo, więc słońca i na zdjęciach nie ma. Ale Karusia jest.
Czytaj dalej Slow writingKwintesencja jesieni
I trochę* tak jak w Jesiennej zadumie:
rano wstaję, poemat chwalę
biorę się za słowo jak za chleb
* trochę, bo w przeciwieństwie do pierwszych słów – dużo otrzymałam
Wielkanoc 2023
Módlmy się, najmilsi, za święty Kościół Boży, niech nasz Bóg i Pan obdarzy go pokojem i jednością i strzeże go na całej ziemi, a nam pozwoli wieść życie ciche i spokojne na chwałę Boga, Ojca Wszechmogącego.
Te słowa towarzyszą mi od Liturgii Wielkiego Piątku.
Niebieski, zielony, srebrny, perłowy i… turkusowy – to kolory Świąt Wielkanocnych 2023. Niebieską wstążeczką zaznaczyłam te poświęcone.
Czytaj dalej Wielkanoc 2023Praca wre!
Dziś rano na Wydziale Nauk Społecznych UG praca wre. I tak codziennie, od początku wojny w Ukrainie. Dwa piętra wypełnione darami. I wolontariuszami. To jest naprawdę ujmujące i bardzo budujące – napisała dziś koleżanka z Instytutu widząc to zdjęcie. To prawda. Serce rośnie…
Czytaj dalej Praca wre!Kwiecień
Znajdź
Rozdział 30
Aaa-asertywność
Nowosielski na Podlasiu
Tydzień temu, 4 listopada 2017, w Muzeum Podlaskim w Białymstoku.
Jeszcze za tydzień, 18 listopada 2017 o g. 15.00, za złotówkę można obejrzeć wystawę kilkunastu miniaturowych mistrzowskich prac Jerzego Nowosielskiego oraz ok. 45 minutowy film Piotra Łozowika pt. „Śladami mistrzów. Nowosielski na Podlasiu”.
Spokojnie
Spokojnie
Kot myszy
W życiu
Rzadko coś
Spokojnie wytłumaczy
[Brzóska Brzóskiewicz D., 2007, Haiku Brzóski, Nie pytaj, Gdańsk, s. 253]
Tulipany
Powolne szczęście
W Poniedziałek Wielkanocny przeczytałam Powolność Milana Kundery. Powoli czytałam bo i 14 stycznia 2016 i 16 stycznia 2016.
Proszę cię, przyjacielu, bądź szczęśliwy. Mam niejasne wrażenie, że od twojej umiejętności bycia szczęśliwym zależy nasza jedyna nadzieja.
[Kundera M., 2015, Powolność, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa, s. 127-ostatnia]
Flow
W wirze pracy i ferworze jest ten rodzaj irytującego pośpiechu, którego nie ma we flow. Jakie jest polskie tłumaczenie adekwatne do przyjemnego poczucia zatracenia się i skupienia uwagi na jednym zadaniu? Nie wiem. Może nie wszystko trzeba tłumaczyć. Może nie wszystko się da.
Nie zawsze trzeba wiedzieć, czasem wystarczy czuć.
Gdy widzisz ptaka w locie…
…jesteś wolny, masz być wolny, masz obowiązek być wolny, zostałeś stworzony do wolności, nie ograniczaj swojego myślenia, horyzontów, poglądów, nie daj się stłamsić, uporządkować, znormalizować, zunifikować. Nie jesteś elementem statystki – jesteś podmiotem.
[źródło: Cejrowski W., Wyspa na prerii, s. 92-93]
Horyzont
Bez względu na to, czy o tym wiemy i czy tego chcemy, nasze życie jest dziełem sztuki.
Moja dewiza
Czekał cierpliwie ponad cztery lata. Dziś poznałam jego pełną treść.
Moja dewiza!
Gdy cel szlachetny masz,
Bez wytchnienia do spełnienia dąż,
Wkrótce Twoja jesień nastać może,
Zanim dzieło skończysz.
I na szyderców mowy nie zważaj,
W Bogu i w Tobie samym siła;
W Świecie Bożym miejsce każdy znajdzie,
Kto myśl ma uczciwą i czyn!
[tłum. C. Ponczek]
Wyzwanie
Walka o (po)wolność
Dziś rocznica. 9 lat temu, w czwartek, w gdańskim tramwaju, dowiedziałam się o ruchu Cittaslow. W Przekroju (nr 46/3256 z 15 listopada 2007) przeczytałam tekst Joanny Woźniczko-Czeczott Walka o powolność.
Czytaj dalej Walka o (po)wolnośćBlue mood
Serca mam dwa
Kwant czasu
Nie wierz we wszystko co słyszysz
Nie mów wszystkiego co wiesz
Nie rób wszystkiego co możesz
Nie pożądaj wszystkiego co widzisz
Bieszczady 2016
W Bieszczadach jest siła, spokój i piękno. Jest też fabryka chmur, znajduje się tu:
Uwierz w marzenia
W drodze na Podlasie
Penzlin – dzień 2
Najbardziej magiczne miasteczko, w jakim w życiu byłam.
The most magic small city I’ve ever been in my whole life.
Penzlin – dzień 1
To był dobry i długi dzień – od tuż po 8 do tuż przed 20 w samym Penzlinie.
It was a good and long day in Penzlin – from just a few minutes past 8 AM to just before 8 PM.
Tak że tak
Niecodziennik
Meldorf – dzień 2
W nocy padało. Wczesnym rankiem było pochmurno i mgliście, czyli tak jak lubię.
It rained throughout the night. It was cloudy and foggy in the early morning, exactly as I like.
Meldorf – dzień 1
Czarujące, z przepięknymi urokliwymi uliczkami, zadbaną zielenią miejską, wypieszczonymi domami i ogródkami, pachnące czystością. Z kościołem przy rynku, placem przed ratuszem i ludzką skalą zabudowy. Wyjątkową atmosferę tworzą mieszkańcy – pogodni, życzliwi, gościnni i pomocni, a także dumni ze swojego miasteczka i bezinteresownie działający na jego rzecz. I pracowici.
Było ogromną przyjemnością móc przez chwilę z nimi porozmawiać.
A charming city, with small beautiful alleys, trimmed flower beds, well-groomed buildings and gardens. The city smells cleanliness. With the church in the old market, the square in front of the city hall and „the human scale of buildings”. But the value of this place are the habitants who create special atmosphere: cheerful, kind, hospitable and helpful, and first of all, very proud of their small city and acting on it selfless. And very hard-working, too.
It was a great pleasure to talk to them, for a while.
Niedzielne niebo
Tam
Ryn
Gołdap
Górowo Iławeckie
Wzruszające, urzekające swoim pięknem w potencjale.
Touching, bewitching by its beauty in potential.
Nowy Dwór Gdański – dzień 2
Nowy Dwór Gdański – dzień drugi. Pierwszy był 11 czerwca 2016.
Nowy Dwór Gdańsk – day two. The first was on 11 June 2016.
Szczęście… bez spełniania marzeń
Dwie ciekawostki wczoraj wyłuskałam z artykułu w lipcowym Twoim Stylu.
Cierpliwość
Mimo, że patrzę na ten tekst codziennie (stoi na kuchennym parapecie, co widać też tutaj), patrzę, ale nie widzę. I trochę o nim zapomniałam. Dziś, tą grą światła i cienia, przykuł moją uwagę. No to jeszcze raz:
Joie de vivre
Wszystko, co robicie w życiu może dać wam poczucie szczęście, „joie de vivre”.
Determinacja
Cokolwiek możesz zrobić, o czymkolwiek śnisz… zrób to.
Jest w zuchwałości geniusz i siła magiczna.
Goethe
Nowy Dwór Gdański – dzień 1
Nowy Dwór Gdański, 27 września 2014 uzyskał status miasteczka Cittaslow (potocznie: slow city). Jest pierwszym miastem w woj. pomorskim należącym do Międzynarodowej Sieci Miast Dobrego Życia.
Dzisiejszy dzień uważam za oficjalny początek pracy nad tym, co noszę w sobie od kilku lat.
Nowy Dwór Gdański, on 27 September obtained the status of Cittaslow (informal: slow city). It is the first city in pomorskie vovidship of International Network of cities where living is Easy.
Today is the day I consider the official beginning of the work on a thing I’ve been thinking about for years.
Róża od D.
Piacere puro
Calm
26 maja 2016, w dworcowej księgarni, książkę zobaczyłam. Leżała wśród innych wyróżniając się prostotą okładki.
Utopione koszty i utracone możliwości
To tak w kontekście wymuszonej zmiany planów na zbliżający się długi weekend. Miało być wolne od 24 do 30 maja. Będzie od 24 do 26.
Motto ekonomistów brzmi: reszta twojego życia zaczyna się dzisiaj. Warto o tym pamiętać, także przeprowadzając analizę zysków i strat. By ustrzec się dwóch błędów: utopionych kosztów i utraconych możliwości.
Dwie konkretne przyjemności
13 maja
Ład nieład
A to Polska właśnie
Jest coś wzruszającego w tej szarej biało-czerwonej. Że w takim stanie i w takim miejscu. Zobaczyłam ją podczas spaceru 22 marca 2016.