Jest. I nie ma


2017-09-09-ksiazki-magazyn

Jest już październikowe wydanie. Tylko czasu nie ma czytanie. Bo pisać trzeba o parkach i o „parkach”. A potem o miasteczkach.
Oby do piątku.

Co się zaś tyczy pośpiechu – dodał filozoficznie – to wrażenie, że czas okropnie się nagli, jest zazwyczaj sygnałem alarmowym, nakazującym zwolnic tempo, działać pomału i z należytym rozmysłem.

[Sapkowski A., Wiedźmin. Wieża Jaskółki – jak już ją przeczytam to uzupełnię nr strony]

Pomału własną drogą


2017-06-22-pomalu-wlasna-droga

Mały Książę, który śledził pojawienie się olbrzymiego pąka, wyczuwał, iż wykwitnie z niego jakieś cudowne zjawisko, lecz róża schowana w swoim zielonym domku przygotowywała się powoli. Starannie dobierała barw. Ubierała się wolno, dopasowywała płatki jeden do drugiego. Nie chciała rozkwitnąć pognieciona jak maki. Pragnęła zjawić się w pełnym blasku swojej piękności.

[Saint-Exupéry A., 2002, Mały Książę, MUZA SA, Warszawa, s. 40]

Czytaj dalej Pomału własną drogą

Ptak po ptaku


2016 04 26 Ptak po ptaku

Staliśmy w kolejce wijącej się między dwiema przecznicami, drżąc na wietrze.

Faktyczni i niedoszli pisarze zjawili się tłumnie przed kaplicą Uniwersytetu Case Western Reserve. Wyglądaliśmy jak zjazd klonów. Na ,,Rozmowę z Anne Lamott” przyszły niemal wyłącznie kobiety w średnim wieku, wszystkie z tym samym wygłodniałym spojrzeniem.

Chciałyśmy poznać kobietę, której książki leżały na naszych szafkach nocnych. Przyszła na spotkanie w chustce zawiązanej na dredach, ubrana w spłowiałe błękitne jeansy i białą koszule z długimi rękawami, która elegancją dorównywała koszuli nocnej, ale na niej wyglądała świetnie. Lamott stara się współpracować z łaską, stosując trzy proste zasady: zwolnij, oddychaj, idź na spacer. Nie jesteś człowiekiem bez skazy.

Czytaj dalej Ptak po ptaku

Historia ślimaka


2016 04 17 Historia slimaka

Króciutka ale treściwa bajka o znaczeniu powolności, o wrażliwości. Pełna refleksji nad ludzkimi zachowaniami, widzianymi z perspektywy „istot łąkowych”, np. że kiedy człowiek zadaje niewygodne pytania w rodzaju: „Czy naprawdę trzeba iść tak szybko?” lub „Naprawdę tak wiele potrzeba, by być szczęśliwszymi?”, nazywają go buntownikiem.

[Sepulveda L., 2015, Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności, Noir sur Blanc, Warszawa, ebook]

Czytaj dalej Historia ślimaka

Puste słowa


2016 03 23 Puste slowa

Bo kiedyś chodziło o to, żeby porządny garnek znalazł swojego nabywcę, który takiego garnka potrzebuje. A teraz chodzi o to, żeby sprzedać milion fabrycznie wyprodukowanych garnków i jak najwięcej na tym zarobić.

Kiedyś produkowano przedmioty dlatego, że były potrzebne. Teraz produkuje się masowo rzeczy o to, żeby zarobić pieniądze.

Nasza zachodnia cywilizacja może głosić różne hasła, ale w gruncie rzeczy jest skoncentrowana tylko na jednym: na gromadzeniu pieniędzy i przedmiotów, które za te pieniądze można kupić.

[Pawlikowska B., 2016, Między światami, Edipresse Polska SA, Warszawa, s. 24, 26, 23]

Przyjemność powolności


Dlaczego zniknęła przyjemność powolności? Ach, gdzież są niegdysiejsi włóczędzy? Gdzież są owi nieśpieszni bohaterowie ludowych pieśni, łaziki wędrujący od jednego młyna do drugiego i śpiący pod gołym niebem? Czy zniknęli wraz z polnymi dróżkami, wraz z łąkami i polanami, wraz z przyrodą? Czeskie przysłowie określa ich słodkie nieróbstwo metaforą: wpatrują się w okna dobrego Boga. Ten, kto wpatruje się w okna dobrego Boga, nie nudzi się; jest szczęśliwy. W naszym świecie nieróbstwo przemieniło się w bezczynność, która jest czymś zupełnie innym: człowiek bezczynny jest sfrustrowany, nudzi się, wciąż poszukuje brakującego mu ruchu.

[Kundera M., 2015, Powolność, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa, s. 6-7]

 

Powolność a pamięć


Istnieje tajemna więź między powolnością a pamięcią, między szybkością a zapomnieniem. (…) W egzystencjalnej matematyce doświadczenie to przybiera formę dwóch podstawowych równań: stopień powolności jest wprost proporcjonalny do siły pamięci; stopień szybkości jest wprost proporcjonalny do siły zapomnienia.

[Kundera M., 2015, Powolność, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa, s. 34-35]