Poza czasem


offline-bw

Co robisz rano zaraz po przebudzeniu? Odsuwasz zasłony? Przetaczasz się na drugi bok, żeby wtulić się w swojego partnera, partnerkę lub poduszkę? Wyskakujesz z łóżka i robisz dziesięć pompek, żeby pobudzić krążenie? Nie, twój pierwszy odruch i pierwszy odruch każdego innego człowieka to sprawdzenie, która jest godzina. Usadowiony na piedestale nocnego stolika zegar daje nam wytyczne, wskazując nie tylko, na jakim etapie dnia się znajdujemy, ale też jak w związku z tym mamy się zachowywać.

[Honore C., 2011, Pochwała powolności. Jak zwolnić tempo i cieszyć się życiem, Drzewo Babel, s. 29]

Czytaj dalej Poza czasem

Smakowanie powolności


kawa-z-rana-01

Ponoć kawa „kuloodporna” – z nierafinowanym olejem kokosowym i masłem – wypita rano, pobudza trawienie i wspomaga koncentrację umysłową.
Na pewno kawa z nierafinowanym olejem kokosowym, mlekiem kokosowym i miodem jest przepyszna. I jest dowodem na to, że połączenie „słodkie + tłuste” może być zdrowe.

Czytaj dalej Smakowanie powolności

Gdyby…


20170422-slow-down-0

Nadzieje, jakie niesie ze sobą cyberprzestrzeń, mogą oczywiście wzniecić cyberrebelię, sprzyjać cyberdeliberacji, promować cyberdemokrację. Dla miast, które podróżowały niegdyś po morzach, wykorzystując żagle statków handlowych, i kontaktowały się poprzez kontynenty dzięki skrzydłom samolotów, oznacza to, że dzisiaj mogą na całej planecie łączyć się ze sobą i współdziałać z prędkością światła.
Ale prędkość, która przyspiesza demokratyczne interakcje w skali globalnej, eliminuje demokratyczną deliberację i demokratyczny osąd, nie sprzyja też powolnemu tempu demokratycznego podejmowania decyzji. Uczestnictwo spotyka się z zachętą, tyle że uczestnicy, zasypani mnogością danych, zafascynowani oprogramowaniem do crowdsourcingu w stylu wiki i utwierdzani przez nie w swych osobistych osądach, jeszcze mniej są skłonni do zajmowania się sprawami publicznymi i obywatelskimi. Demokratyczny ruch na elektronicznej autostradzie potrzebuje chyba nie tyle akceleratorów, ile progów ograniczających prędkość.

[Barber B. R., 2014, Gdyby burmistrzowie rządzili światem. Dysfunkcyjne kraje, rozkwitające miasta, MUZA SA, Warszawa, s. 293]

Czytaj dalej Gdyby…

Glocal


2017-04-06-locality

To, co lokalne, jest jedyną rzeczą uniwersalną
i ze wszystkich najbliższą absolutu.
John Dewey, The Public and Its Problem

[Barber B. R., 2014, Gdyby burmistrzowie rządzili światem. Dysfunkcyjne kraje, rozkwitające miasta, MUZA SA, s. 7]

Zdaje się, że w 1927 roku John Dewey wymyślił definicję zjawiska glocal. Na długo przed tym, kiedy wymyślono samo słowo.