
Zawołanie wyrażające radość, uwielbienie, prośbę o pomoc… 💙💚
Hosanna dosłownie znaczy: „Zbaw, proszę”.
To nie jest tak, że oni umarli a my żyjemy.
To oni żyją a my umieramy.
ks. Piotr Pawlukiewicz (1960-2020)
Kilka obrazków z Braniewa.
Some pictures from Braniewo.
Wracam do bloga!
Bo gdy dziś spacerowałam do paczkomatu zobaczyłam sople na parapecie.
– Byłoby piękne zdjęcie na bloga. Szkoda, że słońca nie ma – pomyślałam.
I gdy ta myśl jeszcze trwała – słońce zaświeciło. Zrobiłam zdjęcie, drugie, trzecie i… słońce zaszło. I było za chmurami podczas całego spaceru.
Dziś rozkwitły już wszystkie. Wszystkie dziewięć.
13. lipca w poniedziałek nie zauważyłam tej roślinki.
A przecież musiała tam być.
Takie serducho wczesnym rankiem na Pestalozziego. To rewers. A na awersie są aż trzy: różowe, czarne i żółte. A to jeszcze nie koniec…
Przy ubieraniu choinki. Od siostrzeńców: Szymonka i Artusia.
|Wasilków, 23.12.2019|
We wtorek, 29 stycznia 2019, kupiłam sześć różyczek w doniczce. Nie minął tydzień, a już schną, no nie mam ręki* do kwiatów. Niech się suszą i formują.
Wieczorem w Gdańsku Głównym. Sacrum i profanum. A moim głównym postanowieniem na styczeń jest zaniesienie smartfona do naprawy. Bo te zdjęcia wyglądają jakby były papierem ściernym wygładzane.
Dotyk jest zmysłem, który integruje nasze doświadczanie świata i nas samych. Nawet percepcje wzrokowe są włączane i integrowane w haptycznym kontinuum podmiotu; moje ciało pamięta, kim jestem i jakie miejsce zajmuję w świecie. (…) Wszystkie zmysły, łącznie ze wzrokiem, są przedłużeniem zmysłu dotyku; zmysły są specjalizacjami tkanki skórnej, a wszystkie doświadczenia sensoryczne są sposobami dotykania i jako takie są związane z taktylnością.
[Pallasmaa J., 2012, Oczy skóry. Architektura i zmysły, Instytut Architektury, s. 15]
i uliczką pierwszą z brzegu
poszłam w przypadkowy spacer
ten brak czasu tak dolega
chciałam chociaż raz inaczej
[źródło: Popołudnie, słowa: Jonasz Kofta, wykonanie: Katarzyna Groniec]