Z dzisiejszego pobytu w Sopocie przywiozłam do domu witaminę D, wiatr we włosach (jeszcze nim pachną), piasek między palcami stóp (był ciepły jak w lipcu), mosiężną klamkę do drzwi znalezioną na trawniku w drodze na plażę, trochę książek, kamień z pięknym wnętrzem i… życzenia wypisane na tekturce leżącej na środku chodnika w drodze powrotnej na parking.
Miesiąc: wrzesień 2017
Jesienne kwiaty
Dziko rosnące kwiatki z wczorajszego porannego spaceru. Kalendarz za dyszkę (słownie: dziesięć złotych) ze sklepiku na schodkach przy zbiegu trzech ulic we Wrzeszczu. A w głowie ciągle mam tytuł artykułu z 2005 rok „Wrzeszcz to takie małe miasteczko”.
Pink
W japońskich księgarniach książki napisane przez mężczyzn stoją na innych półkach niż te napisane przez kobiety. Za granicą raczej nie ma takich podziałów.
[Murakami H., 2017, Zawód: powieściopisarz, Muza SA, Warszawa, s. 246]
Takich raczej nie ma, ale są inne. Bo czy nie ma różnicy w ocenie/odbiorze pierwszoosobowej narracji Jego i Jej? Raczej jest.
Zresztą, co tam kobieta może napisać wartościowego? – np. tylko niespełna 13% wśród laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie literatury to kobiety (o ile nie pomyliłam się w obliczeniach). Nie żeby Nagroda Nobla była jakiś probierzem jakości literatury, tym bardziej, że od zeszłego roku „w dziedzinie literatury” też jakość inaczej brzmi.
_ _* Gorzki cukier
NOWY STAW byłby drugim pomorskim Cittaslow. Byłby… ale nie jest.
27 października 2015 roku Rada Miejska w Nowym Stawie podjęła uchwałę nr 112/XIV/2015 w sprawie przystąpienia miasta Nowy Staw do Międzynarodowego Stowarzyszenia „Cittaslow – Międzynarodowa Sieć Miast Dobrego Życia”.
Zatem czekamy.
08* Wielki mały brat
OLSZTYNEK, zwany kiedyś „Małym Olsztynem”, skazany jest na to, żeby żyć wiecznie w cieniu swojego oddalonego od dwadzieścia kilometrów wielkiego brata. Tymczasem warto zauważyć w nim coś więcej, niż tylko miejscowość na drodze do wojewódzkiej stolicy. Został Olsztynek oczywiście założony przez Krzyżaków, którzy postawili tu zamek, a przy zamku zbudowali osadę z kościołem. (…) Mimo wojennych zniszczeń, w Olsztynku zachował się owalny układ starego miasta z fragmentami murów obronnych.
[Polskie miasta i miasteczka, 2010, Reader’s Digest, s. 485]
23* Smocza jama
ORNETA. Zwiedzanie zacznijmy od dwóch średniowiecznych zabytków, powstałych na miejscu smoczego legowiska: ratusza i kościoła. Ratusz pochodzi z 1351 roku i ciągle pełni swoją funkcję.
[Polskie miasta i miasteczka, 2010, Reader’s Digest, s. 486]
Pocztówka z Meldorf
Ach, śpij kochanie #6
Miasteczko
Tak niewiele zieleni w tym naszym uniwersyteckim miasteczku.
Tyle co nadziei we mnie na przyjęcie do realizacji właśnie skończonego wniosku.
Ach, śpij kochanie #5
Jest taka zmęczenia granica, za którą… zasnąć nie można. Jest 2.20 i od ponad dwóch godzin myśli biegają jak zazwyczaj Marusia za gołębiami od okna do okna. W oczekiwaniu na gotującą się wodę do zaparzenia melisy zdjęcia wstawiam. Z wczorajszej uroczystej inauguracji sezonu grzewczego 2017/2018.
Światło emitowane przez laptop bynajmniej nie pomaga w zaśnięciu. Ale podobno patrzenie na zdjęcia kocich póz jest terapeutycznie relaksujące. Taka kotofototerapia.
Jest. I nie ma
Jest już październikowe wydanie. Tylko czasu nie ma czytanie. Bo pisać trzeba o parkach i o „parkach”. A potem o miasteczkach.
Oby do piątku.
Co się zaś tyczy pośpiechu – dodał filozoficznie – to wrażenie, że czas okropnie się nagli, jest zazwyczaj sygnałem alarmowym, nakazującym zwolnic tempo, działać pomału i z należytym rozmysłem.
[Sapkowski A., Wiedźmin. Wieża Jaskółki – jak już ją przeczytam to uzupełnię nr strony]
Rok 2050
Ciepłe światło lampki. Cisza. Miękkie strony kieszonkowego wydania za 9.99 zł kupionego wczoraj pod wpływem impulsu. A w nim słowa. Dużo słów.