Ach, śpij kochanie #5


ach-spij-kochanie-5-01

Jest taka zmęczenia granica, za którą… zasnąć nie można. Jest 2.20 i od ponad dwóch godzin myśli biegają jak zazwyczaj Marusia za gołębiami od okna do okna. W oczekiwaniu na gotującą się wodę do zaparzenia melisy zdjęcia wstawiam. Z wczorajszej uroczystej inauguracji sezonu grzewczego 2017/2018.

Światło emitowane przez laptop bynajmniej nie pomaga w zaśnięciu. Ale podobno patrzenie na zdjęcia kocich póz jest terapeutycznie relaksujące. Taka kotofototerapia.

ach-spij-kochanie-5-02

ach-spij-kochanie-5-03

ach-spij-kochanie-5-04

Ach, śpij kochanie #1
Ach, spij kochanie #2
Ach, śpij kochanie #3
Ach, śpij kochanie #4