I trochę* tak jak w Jesiennej zadumie:
rano wstaję, poemat chwalę
biorę się za słowo jak za chleb
* trochę, bo w przeciwieństwie do pierwszych słów – dużo otrzymałam
I trochę* tak jak w Jesiennej zadumie:
rano wstaję, poemat chwalę
biorę się za słowo jak za chleb
* trochę, bo w przeciwieństwie do pierwszych słów – dużo otrzymałam