Trzy lata


Dokładnie trzy lata temu, 27 września, odebrałam z Wydawnictwa UG w Sopocie moją książkę. Mam nadzieję, że pierwszą. Chciałabym aby były kolejne, mimo że pracy przy tej był ogrom. Nie tylko mojej pracy, o czym piszę i dziękuję na samym początku książki.
Trzy lata minęły jak trzy dni, a to o czym w niej napisałam nadal jest aktualne.
Książka jest w bibliotekach wyższych uczelni i w Bibliotece UG  – również na jej pięknych schodach :)

Mała filiżanka, która tego dnia przyszła pocztą, stłukła się spektakularnie. Ale z ocalałego talerzyka – korzystam codziennie.

PS Jutro zrobię zdjęcie czwartej strony okładki przy dziennym świetle, bo teraz wygląda jakby książka miała nie trzy ale ze trzydzieści lat ;)

PPS Wymieniłam.