Vintage beauty


Jakie brzmienie!

Zamarzyło mi się dziś posłuchać muzy z winylu. Przyniosłam z piwnicy sprzęt, którego słuchałam jeszcze jako nastolatka na Podlasiu. Był zapakowany w niebieskie worki, ale i tak był zakurzony. Odkurzyłam. Podłączyłam kabelki. Odtwarzacz płyt nie czyta CD, w radiu tylko szumy, ale gramofon działa! I tylko o to chodziło! Zamszowe, aksamitne dźwięki, delikatne trzaski. Cudowny klimat tajemnicy.

Edit z 06 października 2022: odtwarzacz CD jednak działa! W radiu nadal szumy.