Covidowe zwyczaje


Piję kranowiankę, nie kupuję butelkowanej.
Piję wrzątek.
Odkryłam, że umiem w drożdżowe!

Chadzam spać przed północą.

Nie maluję paznokci u rąk i bardzo mi z tym dobrze.

Kupuję ebooki, papierowe tylko gdy ebooka nie ma.
Nie kupuję ciuchów.

Dużo fotografuję – komórką.
Czasem kaligrafuję – stalówką (1,5mm i 2,4 mm), granatowym atramentem.

Codziennie piszę.
Codziennie czytam.

I mimo, że codziennie tęsknię przeogromnie za najbliższymi i bliskimi – jestem wdzięczna, że mam za kim tęsknić.

I tak generalnie jestem wdzięczna.
Bo jestem. I Ty jesteś.

I Ty, właśnie Ty!

Czytaj dalej Covidowe zwyczaje