Twarde fakty


Ponad tydzień temu zauważyłam plamę na kuchennym oknie. Była mniej więcej na wysokości pyszczka kota stojącego na tylnych łapach więc pomyślałam, że to jedna z moich koteczek mi ją umorusała. Ale gdy przyjrzałam się uważniej okazało się, że plama jest na szybie zewnętrznej i że to nie jest plama, ale odbity zarys sylwetki ptaka, wielkości gołębia.

Czytaj dalej Twarde fakty