Wczoraj był nie tylko ostatni dzień roku, ale też ostatni dzień oktawy Bożego Narodzenia. Dzień, w którym świeczki adwentowe wypaliły się do końca.
Wybrałam osiem życzeń otrzymanych smsem, WhatsAppem, mailem. Rozmaitych bo i pobożnych, i świeckich, i pogańskich. Te wypowiedziane zostawiam dla siebie, bo jak to z życzeniami mówionymi bywa bardziej zostaje po nich wzruszenie i sens niż ich dokładne brzmienie. Za wszystkie jeszcze raz serdecznie dziękuję.
(…) spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z bliskimi, ciepłej rodzinnej atmosferze, błogosławieństwa Bożego oraz obfitych łask w nadchodzącym Nowym Roku.
Chwała Bogu, który stał się człowiekiem i zamieszkał wśród nas! Chwała Bogu, któremu nic, co ludzkie nie jest obce. Niech narodzony JEZUS napełni Cię pokojem i miłością i pomoże znosić wszelkie trudy. (…)
(…) Radosnego świętowania! (…)
(…) Aby magiczny 2020 był już czyściutki jak potok. (…)
(…) Spokojnych świąt. Gwiazdka może oznaczać jaśniejszą przyszłość. Niech oznacza. Moc truchleje. Niech Cię spotykają tylko dobro i łaska.
(…) Niech każdy Twój dzień będzie lepszy od poprzedniego.
(…) wszystkiego dobrego w nowym roku. Spokoju, zdrowia i wielu powodów do radości.
I od Tatusia:
(…) Wszystkiego najlepszego w Nowym 2019 roku. Nowym, bo wszystko można rozpocząć od nowa. Ulepszyć lub zmienić to co nie udało się w 2018 roku. A blog o Supraślu i Krasnem prześliczny. Widać wysoki poziom i architekta, i urbanisty. Zima jak na zawołanie (tylko jeden dzień). Przepiękna teraźniejszość, ale jeszcze piękniejsza przeszłość. Po tylu latach powrót do korzeni. (…)
I jedno życzenie ode mnie.
Niech dzieje się dobrze. Niech działa Dobro. Pozwólmy na to, współpracujmy, a przynajmniej nie przeszkadzajmy. A będzie się działo dobrze, zobaczysz.
