Nieproszone to ptaszysko w kadrze, gdy robiłam zdjęcie darło się wniebogłosy i brzmiało złowrogo. Zło jest krzykliwe. A dobra prawie nie słychać. I prawie nie widać. Ale jest.
Jest takie mieszkanie.
A w nim biały tryptyk na białej ścianie.
Pomaluj go… pomaluj go po Swojemu.
Przecież możesz przychodzić mimo drzwi zamkniętych.