Cisza sama w sobie wzbogaca. To rzecz wysokiej jakości, ekskluzywna i luksusowa. Klucz, który może otworzyć nowe sposoby myślenia. Cisza nie kojarzy mi się z rezygnacją czegoś czy z elementem duchowym, to prosta sztuczka na bogatsze życie.
Dziś tak jak dawniej luksus wiąże się zarówno ze statusem, jak i z przyjemnościami, w których udział jest dany tylko nielicznym. (…)
Cisza jest czymś tak bezpośrednim i prostym, że nie pasuje do branży luksusu, dlatego to luksus niedoceniany. W tej branży chodzi przede wszystkim o zdobycie czegoś przez stałe dokładanie. Dodawanie. Dopamina w głowach klientów sprawia, że pragną coraz więcej. W ciszy natomiast ważne jest odejmowanie.
Cisza to przeżycie, które potrafi wręcz nic nie kosztować. Nie muszą jej też zastępować nowe luksusowe towary w następnym sezonie.
[Kagge E., 2017, Cisza. Opowieść o tym, dlaczego straciliśmy umiejętność przebywania w ciszy i jak ją odzyskać, Muza SA, Warszawa, ebook]
Wczoraj w Warszawie. Cicho jak na wsi.